Wstawiam jeszcze gorące zdjęcia kartek dopiero co zrobionych.Za dużo ich nie ozdabiałam bo i tak dużo się na nich dzieje(gwiazdy,koguty,choinki..), dodając do nich jakiekolwiek ozdóbki zapanował by niesamowity chaos.
No i łyżwiarz
Muszę napisać że od samego rana mam dobry humor pomimo że dzisiaj jest trzynasty.Rano zawitał u mnie listonosz i wręczył mi styczniowy numer Cross Stitchera.
A to jego dodatek
Jest to pierwszy numer zamówionej prenumeraty - prezent od mojego mężula,za co jestem mu ogromnie wdzięczna.Jeszcze raz Tobie DZIĘKUJĘ KOCHANIE!!
Dostałam też długo oczekiwaną paczuszkę.A w niej między innymi foremka konika na biegunach,którą wykorzystam z moimi dziewczynami do upieczenia świątecznych ciasteczek.
To na dzisiaj tyle.Mam nadzieję ,że się szybko z Wami spotkam,bo odkryłam filc i może uda mi się z niego coś wyczarować.
Niesamowity urok kart z haftem xxx,są piekne.
OdpowiedzUsuńBrawo ze dołączyłas do świata blogowego.Pozdrawiam serdecznie...
No i co??? Cudne karteczki!!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie trzeba nic więcej dodawać, bo mógłby powstać haos! A tak jest pięknie!!!
kartki piękne a i inne prace cud miód:) a męża robiącego takie prezenty to tylko po rękach całować;) i witam w robótkowym świecie
OdpowiedzUsuńKartki krzyżykowe rewelacyjne!!!!! Bardzo oryginalne i dekoracyjne.
OdpowiedzUsuńKartki sa przepiekne :)
OdpowiedzUsuń