Kilka gęsich wydmuszek ozdobiłam techniką serwetkową.Spróbowałam także obłożyć styropianowe jajko materiałem.Pomysł zaczerpnęłam od Katarzyny,która świetnie przedstawiła jak zrobić takie cudne jajca TUTAJ.Tak mi się jej pisaneczki spodobały,że postanowiłam zrobić takie i ja.
Byłam pewna,że zachomikowałam w kartonie styropianowe jajeczka.Znalazłam tylko jedno!Całe szczęście, że chociaż jedno czekało,bym mogła spróbować.Z materiałem też miałam problem,ale znalazłam malutką spódniczkę,z której moja Martynia już dawno wyrosła i nadała się na to znakomicie.A jajco wygląda tak:
Świetnie się je robi i dosyć łatwo,więc na pewno na jednym się nie skończy.Będzie ciąg dalszy po zakupie styropianków.
A jeżeli chodzi o decoupage,to także jestem zachwycona pomimo małych lub większych niedociągnięć.Oblukajcie i oceńcie sami.
Ciąg dalszy pisanek na pewno nastąpi.
POZDRAWIAM WAS
Iwona