Ostatnio udało mi się trzy razy wygrać nagrody pocieszenia:)
Pierwszą pocieszajkę otrzymałam od
Miki i były to piękne serwetki.
Już je wykorzystałam do upiększenia jajeczek.Wkrótce się nimi pochwalę:)
Jako druga przywędrowała do mnie paczuszka od
kgosi,z taką oto zawartością:)
Jak założę te piękne motylkowe kolczyki,które otrzymałam to mam nadzieję,że tą deszczową pogodę odgonią:)
Nagrodę pocieszenia otrzymałam także od
Xymci-dm w postaci karteczkowego zestawu do wyszywania
Było tam także zaproszenie na kawusię-jak będę w okolicy to na pewno skorzystam-z blachą pysznego ciasta do Ciebie wpadnę:)
Dostałam także przemiłą paczuszkę od
haftytiny:)
Tyle cudowności za foremeczki ,które jej z drobiazgami podesłałam.Do tego przedwczoraj to sama dobra duszyczka w kopercie razem ze znaczkami , zostawiła ,jak się później okazało- dla mnie , piękne nożyczki.Niestety zdjęcia jeszcze nie zdążyłam zrobić.Mój dług wdzięczności do tej cudownej kobietki zamiast maleć to zaczął rosnąć:)
Do dziewczyn które przysłały znaczki
Kochane -kilka dziewczyn zadeklarowało jeszcze chęć podesłania znaczków.Mam nadzieję,że nie pogniewacie się by na nie zaczekać.
Obiecałam trzy prezenciki,ale udało mi się przygotować o jeden więcej.Zatem 4 osóbki zostaną wyłonione 15 kwietnia (to już ostateczny termin) w drodze losowania by dnia następnego powędrowały do szczęśliwców.
Pozdrawiam Was serdecznie
Imawe