Witam wszystkich.
Od września tego roku zaczęłam swoją przygodę z kolorowymi mulinkami i stawiam pierwsze krzyżyki.I między innymi chcę pokazywać i dzielić się z innymi moją krzyżykową przygodą,która wciąga i uzależnia.Na pewno inne haftujące osoby to potwierdzą.No i zaczęłam! Chciałam i to bardzo.Codziennie się zastanawiałam:
-czy zacząć?,
-a może jeszcze zaczekać?,
-a co ja tu będę pisać?,
-a co ja tu będę pokazywać?....bo przecież to co robię to nie jest siódmy cud świata.Ale dla mnie to (jak i zapewne dla każdej z Was)stworzona drobnostka to piękne dzieło.Mała rzecz,ale własnymi rękoma zrobiona.Nie ważne że krzywa,nie ważne że źle zszyta... Ale ważne że sama,że też coś potrafię i że te małe dzieła nie tylko są dla nas piękne ale, że potrafimy się zachwycać takimi małymi drobnostkami ,które same stworzyłyśmy i ogromnie się z tego cieszymy.
W końcu utworzyłam swojego bloga, a różne tematy ,słowa(nie tylko o krzyżykach) na pewno się znajdą.
Trzymam kciuki i czekam na wpisy ze zdjęciami;-0
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.
Ja też się zbierałam czas jakiś z utworzeniem swojego bloga (powód ten sam- a co ja będę tu umieszczać, o czym pisać, itp.) i idzie całkiem nieźle i rozkręca się. Powodzenia i trzymam kciuki za wenę twórczą i chęci :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię Iwonko :) Najtrudniejsze są początki, ale z tego co piszesz, masz zapał, masz wenę, wciągnięta już jesteś :D na pewno będziesz miała o czym pisać!
OdpowiedzUsuńprace przepiękne
OdpowiedzUsuńbędę częstym gościem na Twoim blogu
a propo gdzie zamówiłaś prenumeratę cs?
pozdrawiam
abcd-xyz@o2.pl