czwartek, 10 marca 2011

Jajo i ...

Na wielu blogach widziałam jajka wstążeczkowe,więc i ja  spróbowałam swoich sił w tej technice stwarzając mojego pierwszego karczocha (chyba to tak się nazywa).Kolorki wstążeczek pomogła mi wybrać miła pani pracująca w pasmanterii.Niestety  sklepik znajduje się dosyć daleko ode mnie -szkoda,bo byłabym tam częstą klientką.W pasmanterii tej zatrzymaliśmy się jadąc do mojej siostry.Dziewczyny- jest to mała miejscowość,a wybór niesamowity!Tyle różności w jednym miejscu. W mieście zaglądając do wielu pasmanterii nie ma takiego wyboru jak tam.Trochę czasu tam spędziłam.Mojemu M. było za długo oczywiście.Z początku był na mnie trochę zły. No wiecie to pewnie dlatego że swojej ukochanej kobietki przez godzinę nie widział.Wiecie co mój M złości się, że mnie godzinę nie widzi,a gdy pokazałam mu  cenny paragon to złością się nie napełnił.Po prostu kochany jest i tyle!!!

Jajko pokazuję:

Idealne nie jest,bo to moje pierwsze,ale i tak mi się podoba.Ciekawa jestem jak mi wyjdzie drugie?

Zaczęłam następny, jak dla mnie pierwszy tak  ogromny haft - tematyka religijna.Ma on być  na drugim planie.Będzie moją odskocznią-w wolnych chwilach zamierzam do niego zawsze powracać.
Jeden hafcik do pokoju moich córek pomału kończę,mam nadzieję, że niedługo go pokażę.A tak wygląda na razie ten zaczęty:
Jak widać pierwsze krzyżyki już postawiłam.Sama jestem ciekawa kiedy postawię ostatnie.

Dziękuję Wam za odwiedzinki i przemiłe słowa.W miarę możliwości staram się także zostawić u Was ślad moich wizyt.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Iwona

29 komentarzy:

  1. Super:)Moja mama robi takie bombki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podobaja pisanki robione ta techniką ,a Twoje jajo jest urocze :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na bardzo dużą pracę się zanosi. Będę podglądać postępy. Jajko wyszło świetnie. Takie wiosenne. Kolory skojarzyły mi się z krokusami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj :)
    Najpierw dziękuję Ci bardzo za miłe komentarze
    bardzo się cieszę gdy ktos mnie odwiedza komentuje dodaje do znajomych - dziękuję
    śliczne rzeczy tworzysz, pisanki wspaniałe a guziczki bardzo pomysłowe :)
    życzę Ci powodzenia w nowym hafcie i czekam na następne etapy
    pozdrawiam bardzo serdecznie
    Ula

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się podoba wyszło super pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  6. Jajeczko wyszło świetnie,ja w ubiegłym roku robiłam pierwsze,na Boże Narodzenie bombki już dużo lepiej mi wychodziły.W tym roku tez bym chciała parę jajek zrobić;)Hafcik zapowiada się pracowicie,powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jajo jest super:D trzymam kciuki za haftowanie bo moje poszło jak na razie do kąta

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne jajo! :) Super wyszło. A z haftem będzie wiele pracy ale na pewno będzie śliczny. Dziękuję za dołączenie do grona obserwatorów i pochwały dla muchomorka. :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Karczoch śliczny:)sama jeszcze nie próbowałam, ale mam takowe na stanie:-) dobrze brać udział w wymiankach;-)Ciekawe co to za duży obraz będzie;?

    OdpowiedzUsuń
  10. Perfekcyjne karczochowe jajko wyszło! Hafcik intryguje:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pieknie ci wyszlo! Ja w tym roku sobie daruje, ale podpatruje...moze sie zainspiruje. Twoim na pewno! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne to Twoje jajeczko :)

    Pozdrawiam - Pracownia Gabrysi

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja takiego karczocha jeszcze nie robiła, więc pewnie będę ostatnia która za to się weźmie.
    Ale Twojej jajo jest świetne. Idealnie Ci wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładnie Ci wyszło to jajo. Haftu ciekawa jestem-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Może i pierwsze jajo, ale wyszło piękne! Trzymam kciuki za hafty, niech szybciutko zaczną się na kanwie wyłaniać obrazy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładnie Ci wyszło :) moja mama robi takie bombki choinkowe, ostatnio dostałam od niej w takich samych kolorach co Twoje jajo właśnie.
    Na hafcie jeszcze niewiele widać, ale trzymam kciuki za chęci, wenę i czas na krzyżyki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wielce udany karczoch:))) Czekam na kolejną odsłonę haftu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. W wolnej chwili zapraszam Cię do zabawy na moim blogu: http://hanulek.blogspot.com/2011/03/moje-mae-tajemnice.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekne,pozdrawiam i zapraszm do mnie bo tez niedawno zaczelam blogowanie:

    www.jewellerybijou.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Iwono zapraszam Cie do zabawy "Moje małe tajemnice". Więcej informacji na mojej stronie: http://maczka0.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne jajeczko :) bardzo mi się one podobają, muszę w końcu kiedyś spróbować sobie takie zrobić ;)
    Ciekawe co to będzie za obrazek haftowany, będę czekać na dalsze odsłony :)

    Pozdrawiam :)
    Tin-Tin

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne to jajko i jak pierwsze tak ładnie wyszło to jak będą te wypracowane wyglądały?:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba i ja musze kiedyś spróbować zrobić takie jajko… Uwielbiam taki fiolet :))) Fajnie Ci to wyszło :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Bazrdzo pięknie jajo i kolorki takie wiosenne!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Cztżby to była Ikona? Mam pytanie czy w tej pasmanterii jest też len? szukam go wszędzie rozpaczliwie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Super jajo. Kilka miesięcy temu robiłam podobne, tzn w tych samych kolorach. Wystawa była super. Jeśli masz możliwość to zaglądnij do któregoś z miast :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jajeczko wyszło Ci super :).

    Ja też mam już za sobą pierwszego karczocha (bożonarodzeniowego) ale nie był taki ładny jak Twój :).

    OdpowiedzUsuń