Kanwa Agatki w całej okazałości:)
Być może dotarła już do właścicielki:)
Hm...a może by tak zacytować wiersz Masłowskiego "Z rusałek, z elfów, z dobrych wróżek, z miejsc, gdzie spełniają się marzenia, z zaczarowanych lunaparków, z wielkich podróży, aż do Plejad, z nocy pachnących tajemnicą, z szaleństw, co zakwitają wiosną, z jesiennych tęsknot, z głupich wzruszeń NIE POZWÓL, BOŻE, MI WYROSNĄĆ." (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
Pyszota :D
OdpowiedzUsuńi cudowna sprawa z takim wspólnym wyszywaniem :)
PRZEPIĘKNE HAFCIKI! POZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńwyglada bardzo pieknie...
OdpowiedzUsuńIwonka, Ty to masz tempo :-) Aż nadziwić sie nie mogę :-) Jeszcze z kanwą Edi sie nie uporałam, a Ty mi już moją wysyłasz :-) Jeszcze nie doszła, ale już góry wielkie dzięki :-*
OdpowiedzUsuńmniam! Ale realistyczne:)
OdpowiedzUsuńale słodkości, piękna :)
OdpowiedzUsuńjak prawdziwe:))
OdpowiedzUsuńSuper są wasze hafty RR ,
OdpowiedzUsuństale podziwiam RRy, choć w żadnym nigdy nie brałam udziału i... chyba też i nie wezmę. Brak mi totalnie cierpliwości.
OdpowiedzUsuńŚliczne w każdym razie :)
Przepiękne,podziwiam Twój kunszt:)
OdpowiedzUsuńzachwycające :)
OdpowiedzUsuńz ogromnym poślizgiem co prawda (bardzo przepraszam za zwłokę) ale wylosowałam wyniki candy niespodziewajki.
Z wielką przyjemnością chciałabym poinformować, że wygrałaś. Pozdrawiam i czekam na adres :)
śliczne i jakie smakowite;)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik :)
OdpowiedzUsuń