Jakiś czas temu dostałam paczuszkę od Lidziuchny , za złapanie licznika.Zawierała ona prześliczne dwustronnie wyhaftowane serducho,które już teraz wisi sobie na mojej choineczce.
W wigilię dowiedziałam się także,że zostałam posiadaczką przepięknych kolczyków ,jakie robi ollart . Zdjęcie ,które zrobiłam nie oddaje całego uroku tych przepięknych kolczyków,gdyż ostatnio mój aparat zaczął szwankować.Na blogu ollart możecie zobaczyć jakie kolczyki tworzy,gdyż jej zdjęcia są nadzwyczaj dobre i pokazują urok tej przepięknej biżuterii.
Miłego popołudnia wam życzę.
Miłe prezenty!
OdpowiedzUsuńNo prosze ile dobroci , cały rok taki moze będzie :) Pozdrawiam
UsuńSuper prezenty.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy
OdpowiedzUsuńFajne prezenciki :)
OdpowiedzUsuńsame slicznosci...
Usuńzgadzam się prezenty piękne ;)
UsuńPrezenty bardzo udane ..pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń