Kto ma ochotę, to bardzo proszę,niech się częstuje
Jeżeli chcecie aby święty Mikołaj przyniósł Wam upominek to koniecznie zapiszcie się na wymiankę,którą organizuje fajna babeczka- Rozalka.Zapisy TUTAJ .Bardzo podoba mi się temat tej wymianki-LUDOWY(w głowie zaczyna świtać mi już pomysł) i zaraz się także na nią zapisuję.Was także namawiam do wzięcia udziału w tej świetnej zabawie.
Pozdrawiam:):):)
Super wygląda ta paterka z babeczkami. Ja właśnie haftuję pojedyncze składniki (babeczki) z tego numeru Cross Stitchera. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBabeczki słodziutkie Mniam...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle wysyp babeczek, życzę powodzenia w zabawie!
OdpowiedzUsuńsmacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńAle pysznie się zrobiło u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAle smakowite :D i co najważniejsze nietuczące ;)
OdpowiedzUsuńp.s.
przesyłka dotarła?
Mniam mniam pyszne babeczki :)))
OdpowiedzUsuńmnie tez sie bardzo podoba a ile to pracy
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają...
OdpowiedzUsuńzrobiłam się głodna,smakowite te babeczki
OdpowiedzUsuńNo to ja się częstuje i z chęcią pochłonęłabym wszystkie ;o)
OdpowiedzUsuńSuper hafcik ,babeczki apetyczne :))
OdpowiedzUsuńśliczne słooodkie babeczki:)
OdpowiedzUsuńbajeczne :)
OdpowiedzUsuńCóż za cudowna reklama!:) dziękuję bardzo za udział w wymiance:)
OdpowiedzUsuńPs. te haftowane słodkości są bajeczne:)
Na takie ciacho to ja się skuszę!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmniam ależ tu kalorycznie!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny
O łaa - kolorowo, słodko, perfekcyjnie! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńfajowy torcik
OdpowiedzUsuńFajne babeczki :)))
OdpowiedzUsuńDziękuje za wizytę u mnie :) Twoje babeczki ogromnie mi się podobają wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńHaft jest bardzo ładny a babeczki wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuńPrzepieknie to zrobilas i tak apetycznie to wyglada:)I dziekuje za komentarzyk pod moim postem,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana za odwiedziny i życzenia powrotu do zdrowia,łeb pęka, gluty lecą,masakra ;-)
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam te muffinki to po prostu osłupiałam,takie piękne!Ile musiałaś je haftować?chyba rok cały?Ale efekt cudowny!Wyobraziłam je sobie w mojej kuchni,ale ładnie by wyglądały.
Podziwiam i troche zazdroszczę, ale obawiam sie ,że nie dłabym rady w tej zabawie, a babeczki bardzo apetyczne ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKolejny piękny blog...cieszę się ,że tu trafiłam.
OdpowiedzUsuńA haft - rewelacja !!!
Pozdrawiam:)
k.
Poproszę babeczkę z niebieskim kremem ....
OdpowiedzUsuńHaft jest fantastyczny :) Cieszę się, że poprzez moje candy mogę trafić w tak wiele nowych, wspaniałych blogowych miejsc :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBabeczki rewelacyjne, aż się nabroł ochoty na słodkości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)